sobota, 15 września 2012

Depeche Mode, moja miłość.

No dobry początek, jedna z małych przyjemności, której nie potrafię sobie odmówić.
Wokalista Depeche Mode, Dave Gahan oraz zespół Soulsavers, postanowili połączyć umiejętności i stworzyli coś wspaniałego.
Jeśli jeszcze nie słuchaliście, bardzo zachęcam - mnie ta muzyka przynosi odprężenie i porządkuje myśli, w dodatku trafia gdzieś w zakątki duszy, tam gdzie na co dzień ukrywa się błogość :)
Moja ulubiona:



Tutaj możecie przeczytać o płycie:
Link

Warto posłuchać :)

A tak wygląda okładka płyty:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz