czwartek, 15 października 2009

Dni na tak, dni na nie.

Są takie dni...
Są takie dni, kiedy jedyne, czego pragniesz, to zwinąć się w kłębek. I tylko tyle... Nie potrzeba nic więcej, albo bardzo niewiele - wygodna kanapa, koc, kot... albo trzy ;) herbatka z nalewką, dobra książka - ale sam zestaw koc&kot jest już baaardzo satysfakcjonujący... W takie dni, kiedy nic innego nie działa, kiedy myślisz, że już więcej nie możesz, więcej nie zrobisz, dalej nie pójdziesz, nie przeskoczysz, kiedy jedyne na co masz siłę, to zawinąć sie w koc, przytulić kota... albo trzy ;) i wspólnie mruczeć, mruczeć, mruczeć... Oddalić troski, wyciszyć myśli, wyłączyć telefony, zapomnieć.
Mam teraz takie dni.
Ale mam też kanapę, koc i trzy koty.
Więc jest nadzieja...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz